Forum gazetki szkolnej Post Scritpum ZS Jeżowe

[scholarus]

Nasza gazetka została wysłana na najbardziej renomowany obecnie (po zawieszeniu "Pałuckiego Pióra") ogólnopolski konkurs gazetek szkolnych "Forum Pismaków" w Wałbrzychu. Mam informację, że gazetka już tam dotarła i że na razie było 50 zgłoszeń (zapewne dużo przybędzie, bo wielu czyni to w ostatniej chwili). Gazetka została zarejestrowana w konkursie internetowo, wynotowane zostały pseudonimy wszystkich autorów (z podaniem właściwych ich nazwisk), wpłacono tzw. wpisowe i przesłano łącznie 15 gazetek (3 tegoroczne numery w 5 egzemplarzach). Ponadto, zgodnie ze zmienionymi regułami konkursowymi, zostały przesłane po dwa teksty dwójki autorów: Kasi Gębskiej i Krzyśka Sochy. Rozstrzygnięcie konkursu w kwietniu. Trudno liczyć na główne laury, gazetka bowiem niezupełnie odpowiada wymogom preferowanym przez jurorów, ale warto pokazać gazetkę na tym konkursie i poddać się ocenie fachowego grona jurorów - w tym pracowników naukowych studiów dziennikarskich.

[Gość]

[scholarus]

W ubiegłym roku kilkakrotnie pojawiały się różne wersje na temat "Pałuckiego Pióra", przesuwano termin, aż w końcu konkurs został odwołany. "Zawieszenie" to wariant bardziej optymistyczny - być może organizatorzy powrócą do niego po roku przerwy. Ale jest bardzo prawdopodobne, że nie, skoro po kilkunastu latach istnienia "zamarł" i nie przeprowadzono go nawet z opóźnieniem. A szkoda, bo cała paczka z gazetkami, sprawozdaniami, statystykami była gotowa do wysyłki.
Chyba te konkursy gazetkowe wymagają sporo pracy, bo wiele z nich szybko "wygasa". Tak było z wojewódzkim konkursem w Leżajsku, nie wyszło z ogólnopolskim konkursem w Katowicach, a być może "Forum Pismaków" też nie potrwa za długo, bo główna organizatorka tego konkursu od samego jego początku, wybiera się na emeryturę. W tym roku jednak jest na pewno.
W "Forum Pismaków" startowaliśmy dwa razy, zajmując miejsce 4-5. Tutaj dużą wagę przykłada się do strony formalnej, profesjonalnego składu, form dziennikarskich. Nasza gazetka ma swoją specyfikę, ale niezupełnie pasuje do preferowanego wzorca, bo ma charakter dziennikarsko-literacki, jest po części gazetką, po części pismem literackim. Jest coraz więcej dobrych gazetek, a duże szkoły mają znacznie większe możliwości: dysponują dużo lepszym sprzętem, są bogatsze i mogą drukować w profesjonalnych drukarniach (jak choćby "Wzrok Ludu" ze Żnina). Nie ma co też ukrywać, że gazetki z dużych szkół wielkomiejskich o wysokim poziomie mają też wielu dobrze piszących uczniów, w tym laureatów olimpiad na szczeblu krajowym, mają dobrze przygotowanych opiekunów po studiach dziennikarskich, a w niektórych prowadzą zajęcia dziennikarskie pracownicy wyższych uczelni.
To nie takie proste, że robimy sobie gazetkę, mamy najlepszych w Polsce ludzi i wygrywamy. Tak przecież nie jest. Raczej wiele dużych szkół się dziwi, jakim sposobem gazetka z "jakiegoś Jeżowego" tak daleko zachodziła. Inni też nad tym pracują i mają dużo lepsze warunki ku temu. Nie przebiega to tak, że robimy coś, co jest niezłe, nie gorsze jak rok temu i już wygrywamy. Tak by było, gdybyśmy startowali tylko my...